Jakie RRSO jest korzystne?

Pytania o RRSO pojawiają się w kontekście kredytowania często. Wskaźnik ten jest powszechnie stosowany, kiedy porównywane są oferty kredytowe. W teorii powinien wystarczyć rzut oka na jego wartość, by móc zorientować się, czy kredyt jest „tani” czy „drogi”. W Polsce do jego czytelnego prezentowania zobowiązane są zarówno banki, SKOKi jak i instytucje pożyczkowe – dobrze więc wiedzieć, czym jest RRSO i jak je odczytywać.

Czym jest RRSO?

RRSO to rzeczywista roczna stopa oprocentowania. W największym skrócie, jest to całkowity koszt kredytu, który ponosi konsument. Wyrażony jest jako wartość procentowa całkowitej kwoty kredytu w stosunku rocznym. Ustawa, która wprowadza RRSO zawiera również wzór matematyczny, który umożliwia jego obliczenie. To doskonały wskaźnik, który umożliwia błyskawiczne porównanie dwóch kredytów – jeśli będziesz pamiętać, że sprawdza się tylko w przypadku pożyczek zaciąganych na taki sam okres, ponieważ opisuje parametry pożyczki w ujęciu rocznym – jeśli użyjesz go do porównania ofert zaciąganych na krótszy czas, może osiągnąć astronomiczne wartości.

Od czego zależy RRSO?

Mimo, że RRSO wyrażane jest w procentach, nie jest tym samym, co oprocentowanie kredytu. Składa się z kilku części: oprocentowania, prowizji pożyczkodawcy, pozostałych opłat (np. przygotowawczych), kosztu obowiązkowych usług koniecznych do zaciągnięcia kredytu (np. obowiązkowego ubezpieczenia) oraz możliwych dodatkowych opłat, o których jednak Klient zawsze musi być poinformowany. W tej chwili większość RRSO w przypadku banków i Smartney stanowi oprocentowanie – które zależy od decyzji Rady Polityki Pieniężnej. W przypadku chwilówek i pozostałych instytucji pożyczkowych, często to prowizja stanowi największą część RRSO. Czytaj więcej w tekście Całkowita kwota do zapłaty | Smartney.

RRSO a oprocentowanie – uważaj na procenty

Analizując oferty pożyczek łatwo pomylić RRSO i oprocentowanie – obie te zmienne wyrażone są przy pomocy procentów. To częsty błąd, na który trzeba bardzo uważać – RRSO a oprocentowanie to dwie zupełnie różne liczby. Oprocentowanie jest jedną ze składowych RRSO – ale nie jedyną. Dlatego, jeśli oferta wydaje Ci się szczególnie atrakcyjna, upewnij się, że patrzysz na odpowiedni wskaźnik. Maksymalne oprocentowanie kredytu lub pożyczki – którego skutkiem są konieczne do zapłacenia odsetki – uregulowane jest ustawowo. RRSO to jednak również prowizja i wszystkie dodatkowe koszty, o których pożyczkodawca ma obowiązek poinformować klienta. Dlatego kiedy porównujesz oferty i zastanawiasz się czym się różnią RRSO a oprocentowanie i które z nich powinno być dla Ciebie ważniejsze, to zawsze zwracaj uwagę na RRSO.

Jakie RRSO jest dobre?

Trudno odpowiedzieć wprost na takie pytanie. Jeśli spojrzymy na rynek bankowy, dobre RRSO to takie, jakie mieści się w bankowej średniej – ok 10-28% w zależności od tego, z jakiego produktu kredytowego korzystamy. Nieco korzystniejsze są kredyty celowe, nieco droższe są kredyty konsumenckie. Widząc RRSO w tym granicach, możemy być spokojni – nie przepłacamy. W przypadku chwilówek, wartość ta może przybierać nawet kilkusetprocentowe wartości – dlatego, że pożyczki udzielane są często tylko na miesiąc lub dwa. W takiej sytuacji zdecydowanie bardziej opłaca się skorzystać z usług banku lub Smartneya, a pożyczkę najwyżej spłacić wcześniej, jeśli środki nie będą nam potrzebne. Na pewno będzie taniej.

Przeglądając internetowe oferty, można się natknąć również na instytucje pożyczkowe kuszące na swojej stronie bardzo niskim RRSO – warto mieć na uwadze, że może to być strategia marketingowa. Widząc RRSO na poziomie zbliżonym do 10% Klienci chętniej zawnioskują o pożyczkę… Której nie dostaną. Ale system zaproponuje im inny produkt, nawet kilka razy droższy. Wiedząc, że mogą dostać pieniądze w ciągu kilku minut, wielu Klientów zgadza się na taką propozycję – podczas gdy wnioskując w innym miejscu, mogliby zaoszczędzić. Dlatego tak ważne jest nie tylko dokładne porównywanie ofert, ale przede wszystkim odpowiedzialne pożyczanie. W sprawach finansowych dobrze jest zachować spokojną głowę – może się to opłacić! Sprawdź Kredyt konsumencki online – jak i skąd pożyczyć pieniądze? | Smartney.